Co wyjdzie, gdy Equilibrium spotka się z Raportem mniejszości? Coś na kształt Repo Men. Film, jakich wiele, z quasi-przewrotnym zakończeniem i galerią przewidywalnych do bólu postaci.
Tytułowi repo men (skrót od ang. repossession – odzyskanie mienia) to tzw. windykatorzy – pracują dla Unii – firmy, która produkuje organy zastępcze. Każdy może sobie pozwolić na taki organ, oczywiście za odpowiednią sumę. A że te są ogromne, ludzie decydują się na raty, których jednak później nie dają rady spłacać. I wtedy właśnie wkraczają repo men. Odszukują dłużnika i odbierają mienie. Proste. Remy i Jake to dwóch windykatorów, którzy w swojej profesji doszli niemal do perfekcji. Ten tandem rozbija wypadek, któremu ulega Remy podczas ostatniego zlecenia. Wypadek ten zmienia windykatora nieodwracalnie, co gorsza Remy zostaje zaopatrzony w rozrusznik serca należący do Unii. Teraz sam stanie się celem w chwili, gdy nie opłaci kolejnej raty…
Co tu dużo mówić – film jest kiepski. Wspomniane we wstępie zapożyczenie z jednych z mocniejszych pozycji amerykańskiego s-f w ostatnich latach nie wyszło filmowi na dobre. Fabuła jest okropnie spłycona: Unia ewidentnie miała przypominać Partię z Roku 1984 czy też, bardziej współcześnie, Metro z Metropii, ale nie znamy ani jej historii ani hierarchii panującej w firmie. Motyw różowych drzwi to zdecydowanie za mało. Mamy tutaj też całą galerię sztampowych aktorów w sztampowych rolach. Whitaker obowiązkowo gra niezrównoważonego psychopatę, Schreiber to wredny, pozbawiony sumienia skurwiel, a Jude Law to szlachetny wojownik, choć obsadzenie go w roli takiego zabijaki to w gruncie rzeczy nie był trafiony pomysł.
No ale czego mieliśmy się spodziewać? Miguel Sapochnik, który do tej pory miał na koncie w zasadzie jedną krótkometrażówkę, postawił na okrucieństwo i montaż rodem z gier wideo. To fajne, naprawdę, ale dla nastolatków. Poważni ludzie nie dodadzą tego filmu do „Ulubionych”.
Repo Men; premiera: 19.03.10; reżyseria: Miguel Sapochnik; scenariusz: Eric Garcia, Garrett Lerner, na podstawie powieści The Repossession Mambo Erika Garcii; obsada: Jude Law, Forest Whitaker, Liev Schreiber, Alice Braga, Carice van Houten