Juno
Amerykanie chyba lubią tematykę ciąży w ostatnich latach, bo po kasowej Wpadce mamy teraz Juno (teraz jest oczywiście pojęciem mylącym, bo premierę miał ten film początkiem września 2007…). Sytuacja jest…
Amerykanie chyba lubią tematykę ciąży w ostatnich latach, bo po kasowej Wpadce mamy teraz Juno (teraz jest oczywiście pojęciem mylącym, bo premierę miał ten film początkiem września 2007…). Sytuacja jest…
Przyznam, że miałem apetyt na ten film. Mimo, że jest to produkcja hollywoodzka, scenariusz zapowiadał się dość ambitnie, taki kawałek mocnego, męskiego kina. Poza tym, Robert Duvall jest dla mnie…
Jak mam to zacząć… Ten film pod względem marketingowym osiągnął wyżyny. Od czasu pierwszej wzmianki na jego temat miał kilka tytułów, a spekulacje bez przerwy pojawiały się na wszelkiego rodzaju…
No to teraz coś polskiego. Od razu zaznaczam – jeśli jesteś zagorzałym szowinistą i / lub masz coś przeciwko temu filmowi – nie czytaj tej recenzji. Może ona wywołać napad…
Słyszałem o tym filmie sporo, muszę przyznać. Wiedziałem, że muszę to obejrzeć, jednak w Polsce film przeszedł bez echa, za to od tamtej pory pojawiły się setki innych produkcji. Na…
Przyznam się bez bicia – filmy braci Coen są mi dość obce, a z ich dokonań tak naprawdę widziałem tylko Ladykillers i Arizona Junior. Niemniej jednak wiem tyle, ile powinien…
Nie ma co ściemniać – chodzę do kina na tego typu filmu tylko i wyłącznie dla rozrywki. Nie spodziewam się ani misternie skombinowanej fabuły ani rewelacyjnej gry aktorskiej. Spodziewam się…
Państwo raczą wybaczyć moje karygodne zaniedbanie tego miejsca, jednakże z przyczyn edukacyjnych strona hobbystyczna mojego życia ustąpić musiała miejsca ważniejszym przedsięwzięciom. Priorytety, moi państwo, priorytety. Niemniej jednak, po uporaniu się…
Prawdopodobnie wielu z Was zacznie się zastanawiać, czy aby na pewno wszystko ze mną w porządku. W końcu kilka już takich „babskich” filmów zrecenzowałem, a to może powodować różne myśli.…
Angielskie komedie zawsze miały w sobie to coś. To nie było amerykańskie pierdzenie, plucie, pieprzenie i upijanie się. To był humor alternatywny, często czarny, a nawet absurdalny. Nie chcę tu…