Jako że tekst ten jest ostatnim w moim auto-wyzwaniu „A Review A Day”, postanowiłem, że zrecenzuję coś bardzo wyjątkowego. Brooklyn 9-9 to moje sitcomowe odkrycie zeszłego roku – co prawda o serialu stworzonym w 2013 roku przez Dana Goora i Michaela Schura słyszałem już wcześniej, ale dopiero kilka miesięcy temu postanowiłem spróbować. I z miejsca wsiąkłem w świat policjantów z 99. nowojorskiego posterunku!
Goor i Schur, którzy kilka lat wcześniej stworzyli inny ceniony sitcom, Parks and Recreation, w Brooklyn 9-9 stworzyli istną menażerię – policyjny przybytek pełen indywiduów o wyjątkowo osobliwych cechach. Jake Peralta (Andy Samberg) to błyskotliwy, choć mało dojrzały detektyw zakochany w Szklanej pułapce; Terry Jeffords (Terry Crews) to potężnie zbudowany, ale zakompleksiony sierżant ze słabością do jogurtów o smaku mango; Amy Santiago (Melissa Fumero) to pedantyczna, wiecznie spięta detektyw o wielkich ambicjach; Pete Boyle (Joe Lo Truglio) to z kolei posterunkowy fajtłapa z sercem na dłoni, a przy okazji znawca sztuk kulinarnych; jest też Rosa Diaz (Stephanie Beatriz), tajemnicza i budząca przerażenie twarda babka, a skład uzupełnia bezużyteczny duet Hitchcock i Scully (Dirk Blocker i Joel McKinnon Miller). Nad wszystkim czuwa sztywniacki i szalenie elokwentny kapitan Raymond Holt (Andre Braugher) z pomocą opętaną manią wielkości asystentki Giny Linetti (Chelsea Peretti). Prawda, że brzmi to jak amerykańska wersja 13 posterunku? I trochę tak jest.
Różnica polega na tym, że funkcjonariusze z polskiego sitcomu rzadko kiedy robili coś autentycznie istotnego, nie wspominając o doprowadzaniu śledztw do końca, natomiast policjanci z Brooklyn 9-9 to naprawdę sprawni detektywi. Pomiędzy wygłupami, żartami i zawirowaniami w życiu prywatnym Jake Peralta i jego posterunkowa rodzina łapią przestępców, rozwiązują zagadki kryminalne, słowem: oczyszczają Brooklyn z szumowin, często sami wystawiając się na niebezpieczeństwo. Ale to jest właśnie siła Brooklyn 9-9: celem tego sitcomu nie są gagi same w sobie, ale dodanie humoru do treści o autentycznej policyjnej robocie. Sporo dowiemy się o hierarchii w nowojorskiej policji, o zależnościach pomiędzy policjantami a innymi służbami mundurowymi, o policyjnej ścieżce kariery. To wszystko pojawia się w Brooklyn 9-9 jakby mimochodem, ale stanowi o profesjonalizmie tej produkcji. To nie jest serial, który ma policjantów wyśmiać, ale pokazać ich pracę w humorystyczny sposób i odrobinę uczłowieczyć.
A jeśli chodzi o wykorzystany tu humor, z pewnością nie wszystkim przypadnie do gustu, bo to najczęściej gagi sytuacyjne z potężną dawką absurdu. Często inscenizuje się tu scenki nietypowe i niezręczne, które napędzają ów absurdalny humor. Sytuacje, które wywołują u widza gromki śmiech najczęściej wynikają ze zdziwaczałych osobowości bohaterów – a to Peralta sypnie czerstwym żartem lub jednym ze swoich kultowych tekstów („Tytuł twojej sekstaśmy” to najlepszy z nich!), a to Hitchcock i Scully bez obciachu dadzą dowód swojej absolutnej bezużyteczności, a to kapitan Holt potwierdzi jak wielkim jest nudziarzem. Aktorzy robią doskonałą robotę – niesamowita Stephanie Beatriz jako Rosa Diaz o kamiennej twarzy, Andre Braugher jako dostojny, choć potrafiący się zabawić kapitan czy muskularny Terry Crews jako mówiący o sobie w trzeciej osobie sierżant to te osoby, którym należą się szczególne brawa, ale w tej ekipie nie ma słabych punktów. Prym wiedzie oczywiście Andy Samberg jako przebojowy Jake Peralta, gość, którego po prostu nie da się nie lubić, glina o złotym sercu i ułańskiej fantazji, ale – jak zresztą sam często wspomina – Jake byłby nikim, gdyby nie jego posterunkowa rodzina.
Brooklyn 9-9 to sitcom kompletny, ze świetnymi, przesympatycznymi bohaterami i rewelacyjnym scenariuszem, w którym nie brakuje nie tylko emocjonujących zwrotów akcji, ale i poważnych, istotnych kwestii, takich jak walka z uprzedzeniami, dojrzałość rodzicielska czy etyka zawodowa. I pomyśleć, że Brooklyn 9-9 w maju 2018 roku po zakończeniu 5. sezonu serialu został przez Fox anulowany€¦ Na szczęście już dzień później NBC przejęło serial, a już w marcu 2021 roku premierę będzie miał sezon nr 8. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że serial Dana Goora i Michaela Schura doczeka się jeszcze wielu odsłon, bo jak na razie tych dwóch panów nie pozwoliło sobie na choćby jeden słabszy odcinek.
9/10
Tytuł: Brooklyn 9-9
Premiera: 17.09.2013
Twórcy: Dan Goor, Michael Schur
Zdjęcia: Giovani Lampassi, Rick Page, Barry Peterson
Muzyka: Dan Marocco
Obsada: Andy Samberg, Stephanie Beatriz, Terry Crews, Melissa Fumero, Joe Lo Truglio, Andre Braugher, Dirk Blocker, Joel McKinnon Miller